Friday, September 13, 2013

*piloto*

Pilot i jego maszyna powinni stanowić jedność. Tym bardziej jeśli mamy do czynienia z rakietą posiadającą dwa super silniki napędzane kolorową posypką do lodów. Z takim cackiem jego właściciel może zjeść lody we Wrocławiu żeby już za kilka chwil raczyć się zimnym deserem w San Gimigniano. Musi tylko uważać, żeby w drodze powrotnej przypadkiem nie oglądać lodów na kokpicie :)
Format: 56x26 cm, akryl, karty starego notatnika, sklejka #4mm.
available










No comments: